Blastboy

Zmiana obudowy pendrive-a

W poniższej instrukcji pokazuję jak wykonać prostą modyfikację pendrive-a. Ma ona na celu pozbycie się zwykłej obudowy producenta jednocześnie zapewniając bezpieczeństwo przez zakurzeniem czy zachlapaniem elektroniki.

Wielu producentów robi bardzo wymyślne obudowy pendrive-ów nie zważając jednak na to, że kilka takich pendrive-ów nie zmieści się obok siebie w zewnętrznych gniazdach USB. Dzięki modyfikacji pendrive znacznie zmniejsza swój rozmiar co pozwala schować go nawet w portfelu, bez konieczności kupowania specjalnych, płaskich modeli pendrive-ów. Modyfikacja jest również przydatna, jeżeli stara obudowa została uszkodzona, lub chcemy by nasz nośnik się wyróżniał. Przeróbka nie wymaga specjalnych narzędzi ani umiejętności, a koszt jej wykonania ogranicza się do zakupu koszulek termokurczliwych za 2zł.

Potrzebujemy pendrive, jedną lub dwie koszulki termokurczliwe, nożyk tapicerski oraz zapalniczkę. Na początek pozbywamy się starej obudowy pendrive-a. Można to zrobić delikatnie śrubotkrętem lub umiejętnym tupnięciem w ziemię :) Po rozebraniu otrzymujemy mniej więcej coś takiego:

Modyfikacja pendrive-a - góra
Modyfikacja pendrive-a - spód

Jak widać na załączonych zdjęciach, mój pendrive na zakończeniu jest zwężony. Na początku tego zwężenia, widoczna jest mała dioda podpisana jako D1. Po lewej i po prawej stronie, a także od spodu w dwóch miejscach na tym samym wąskim odcinku są kolejne miejsca oznaczone jako D1. Czyżby producent planował zrobić choinkę? ;) Pomyślałem, żeby może przelutować diodę na miejsce po lewej, a tą końcówkę odciąć, ponieważ nie ma na niej żadnych innych układów. Dodatkowo skróciłoby to pendrive-a zmniejszając jego rozmiar jak i polepszając jego wytrzymałość na zginanie. Modyfikację tę może jednak zrobie innym razem, a na razie postanowiłem na końcówkę nałożyć czarną cieńszą koszulkę termokurczliwą. Aby nie zasłonić nią diody wyciąłem małe okienko widoczne na zdjęciu poniżej:

Modyfikacja pendrive-a - wycięcie w czarnej koszulce termokurczliwej

następnie koszulkę założyłem:

Modyfikacja pendrive-a - nałożona czarna koszulka termokurczliwa

i zgrzałem:

Modyfikacja pendrive-a - zgrzana czarna koszulka termokurczliwa

Koszulkę ogrzewa się z odległości ok. 5cm zapalniczką z małym ogniem. Trzeba dbać o to, aby pendrive zbytnio się nie nagrzał, dlatego co paredziesiąt sekund dobrze jest zrobić krótką przerwę.

Następnie założyłem przezroczystą koszulkę. Zakładałem ją od tyłu pendrive-a. Aby założyć ją na wtyk USB musiałem pomagać sobie szpilką. Tak wygląda pendrive w "kondomiku":

Modyfikacja pendrive-a - nałożona przezroczysta koszulka termokurczliwa

Na powyższym zdjęciu można zauważyć, że trochę skróciłem już czarną koszulkę. Część, która nie otoczała płytki kurczyła się najprostszą drogą czyli po okręgu. Nie chciałem by kolejna koszulka zaokrągliła się na tej, więc ją uciąłem. Koszulka jest o wiele za duża, dlatego, że nie jestem w stanie dokładnie stwierdzić jak bardzo się skurczy po ogrzaniu. Przezroczystą koszulkę zgrzałem tak jak poprzednio:

Modyfikacja pendrive-a - zgrzana przezroczysta koszulka termokurczliwa

a potem ją przyciąłem:

Modyfikacja pendrive-a - przycięta przezroczysta koszulka termokurczliwa

Modyfikacja została zakończona. Prawda, że prosta? Poniżej przedstawiam efekt końcowy. Pendrive jest podłączony pod kabel USB i widać jak świeci dioda:

Modyfikacja pendrive-a - efekt końcowy

<-- powrót <--